czwartek, 20 sierpnia 2015

Opowieści z Narnii podróż "Wędrowca do świtu"

Hej kochani!
Wiem, że od ostatniego posta minęło sporo czasu... Przepraszam za to. Nie było mnie w domu i nie miałam dostępu do internetu. Od dziś wszystko powinno się unormować, a wpisy będą pojawiać się przynajmniej raz w tygodniu. :))

Książką, którą dzisiaj opiszę jest trzecia część "Opowieści z Narnii"
Uważam, że cała seria jest typową fantastyką.Zachęcam do przeczytania jej te osoby, które gustują w tym gatunku. Wątpię, żeby fanom horrorów, czy kryminałów ta książka się spodobała.


Powieść zaskoczyła mnie pozytywnie, ponieważ film był nudny i nie potrafiłam go obejrzeć do końca.. W dodatku książka ma wiele ładnych ilustracji, które ja zawsze uwielbiam oglądać. Czyta się ją szybko i przyjemnie.. Nawet się nie obejrzycie, kiedy dobrniecie do końca. :)


"Opowieści z Narnii podróż Wędrowca do świtu" opowiada o dalszych losach Łucjii i Edmunda.. Rodzeństwo spędza wakacje w towarzystwie ich okropnego kuzyna Eustachego. Chłopiec jest nieznośny i nie wierzy w istnienie Narnii..Pewnego dnia, gdy trójka dzieci ogląda obraz, na którym znajduję się statek malowidło ożywa i przenoszą się do jego wnętrza.. Po niezbyt przyjemnej kąpieli dzieci zostają wyłowione na statek, gdzie spotykają obecnego króla Narnii - Kaspiana.. Władca opowiada im o tym, że musi odbyć podróż w celu odnalezienie zagubionych lordów... Okazuję się, że Narnii grozi niebezpieczeństwo.. Mgła, która unosi się nad Ciemną Wyspą szkodzi mieszkańcom magicznej krainy.Aby pozbyć się jej należy odszukać zaginione miecze baronów i złożyć je w ofierze Lwu Aslanowi.. Pasażerów statku czeka wiele niezwykłych przygód..
Czy wszystkim uda się przeżyć?
Jak długo będzie trwała podróż?
Czy załoga statku odszuka wszystkie miecze?








Moja ocena: 8/10











Mam nadzieję, że moja recenzja Wam się spodobała. Zachęcam do komentowania i obserwowania bloga. :)

10 komentarzy:

  1. Ja czytałam i oglądałam film :D
    Też stwierdzam, że książka lepsza :*
    Obserwujemy?
    Daj znać u mnie :D
    Gabrielle->Klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmu nie oglądałam. Muszę nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądałam ani filmu, ani książki nie czytałam. Muszę się kiedyś porządnie zabrać za całą serię. Pamiętam, że kiedyś pierwsza część była dla mnie czystą magią. Pokochałam książkę już od pierwszego rozdziału czy jakkolwiek można to sprecyzować inaczej :). Super piszesz recenzje, może pod koniec każdego roku lub może nawet miesiąca (!) wybieraj sobie swoich ulubieńców, rozpisuj książki, które planujesz przeczytać itd. ? Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! :) A pomysł z ulubieńcami i planowanymi książkami bardzo mi się podoba! :)

      Usuń
  4. Wow, nie wiedziałam o tej części, a kocham Opowieści z Narnii!

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały czas zbieram się ,zeby przeczytać Opowieści z Narnii :D

    http://somewhere-over-the-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Film widziałam, a książki nie przeczytałam. I sama nie wiem dlaczego. Czas najwyższy nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dotychczas czytałam tylko część pierwszą, ale z chęcią nadrobię zaległości z pozostałymi tomami serii ;)
    Zaobserwowałam ;) Z chęcią będę wchodzić na Twojego bloga, bo jest przejrzysty i czytelny ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam film ^^ Ksiażkę także przeczytam, ale chwilę musi poczekać ;)

    Pozdrawiam, Lucy z Górki Ksionszków

    OdpowiedzUsuń
  9. "Narnia" jest cudowna i uważam ją za wręcz idealną dla tych nieco młodszych czytelników, którzy zaczynają swoją przygodę z fantastyką :) Ja sama kocham dwie pierwsze części filmu - są tak kolorowe, że aż przyjemnie się na nie patrzy. Trzecią... niestety, rozwalili :c Podejrzewam, że to przez ogrom akcji w książce, którą nie zmieścił film.
    W ogóle, to z tym, że to książka tylko dla fanów fantastyki się nie zgodzę - jeśli tylko ktoś lubi baśniowy klimat, to Lewis powinien go zaczarować ;P Chociaż dziś, gdybym po to sięgnęła, pewnie z ledwością wytrzymałabym z bohaterami XD
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń